Powrót do przyszłości

Pewnie wielu z Was kojarzy film “2001: Odyseja kosmiczna” z 1968 roku. Pośród licznych gadżetów w użyciu na ekranie jest również… tablet. Do złudzenia przypominający te, których używamy dzisiaj. W “Pamięci absolutnej” z 1990 roku Arnold Schwarzenegger jeździ autonomicznym samochodem. Takie już dziś poruszają się po drogach. Choć tu, na szczęście, producenci nie poszli za intuicją twórców wspomnianego filmu i nie posadzili za kółkiem dziwnych i trochę strasznych lalek.

 

Przykładów, gdzie twórcy dzieł popkultury puszczali wodze fantazji i wymyślali przeróżne rzeczy, które mają szansę zmaterializować się w przyszłości, można by mnożyć. W VSoft też lubimy sobie czasem pofantazjować na temat tego, co moglibyśmy zrobić, aby ułatwić życie użytkownikom naszych systemów. Np. w jaki sposób łatwiej, szybciej, efektywniej może pracować się brokerom ubezpieczeniowym? Co mogliby otrzymać, jaka funkcjonalność zdejmie z nich jak najwięcej „dodatkowych” obowiązków, a pozwoli się skupić na tym, co najważniejsze?

 

Czy to, że system będzie wysyłał powiadomienia do nich oraz ich klientów? A może korespondencja mailowa będzie się sama katalogowała pod dany temat? Idźmy dalej. System podpowie jakie kolejne kroki trzeba zrealizować podczas obsługi konkretnej sprawy, aby dopełnić wszystkich formalności. I wygeneruje wszystkie potrzebne dokumenty bez konieczności ich ręcznego uzupełniania.

 

To może jeszcze niech pilnuje zakresu pełnomocnictw pod kątem zarówno produktów, jak i zakładów ubezpieczeń. I oczywiście dat ich obowiązywania. Przydałoby się także wsparcie w obsłudze flot. Dodawanie i aktualizacja danych pojazdów w oparciu o jeden plik i koniecznie masowa rejestracja polis do tych pojazdów, najlepiej kilkoma kliknięciami.

 

Może coś jeszcze z zakresu ofertowania? Żeby nie trzeba było przygotowywać slipu od podstaw za każdym razem i żeby móc korzystać z gotowych definicji ryzyk i produktów. I oczywiście automatyczna wysyłka zapytań, rejestracja odpowiedzi i generowanie porównania. Do tego komplet dokumentów czekających na podpis klienta.

 

I na koniec, niech wszystkie nasze wysiłki szybko się rozliczą. System porówna dane z plików rozliczeniowych, zaktualizuje wpisy w systemie, przeliczy prowizję do wypłacenia i wygeneruje podsumowujący raport.

 

No można się rozmarzyć. A może nie tylko rozmarzyć…

 

Również w ubezpieczeniach rzeczywistość zaczyna doganiać to, co kiedyś było tylko niespełnionym marzeniem. Wiele spośród wyżej wymienionych pomysłów jest już dostępnych rozwiązaniach IT, a inne niedługo pojawią się jako ich integralna część. Przyszło nam żyć w czasach, gdzie bariery technologiczne prawie nie istnieją więc możemy śmiało wymyślać kolejne rzeczy, które ułatwią pracę, nawet te najodważniejsze.

 

Może Ty też masz jakieś pomysły, które jako broker chciałbyś wcielić w życie? Może wspólnie w końcu uda nam się wykonać np. w pełni funkcjonalną deskolotkę jak z Powrotu do przyszłości II? A jeśli nie to chociaż coś przydatnego w Twojej codziennej pracy.

 

Konrad Jakubowski, Product Owner VIB

Zobacz również

See also